Plik Shazza Miał Takie Piękne Oczy [discopolonew.cba.pl].mp3 na koncie użytkownika katechetka79 • folder NOWOŚCI DISCO POLO 2016-2017 • Data dodania: 13 lis 2018 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb. polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. Pozostałe wyniki Oczy miał zamknięte, twarz ściągniętą, nie oddychał. Martwe oczy miał szeroko otwarte i suche. His dead eyes were frozen open and sucked dry. Oczy miał pełne łez, gdy wspomniałam o jego rodzicach... His eyes swimming with the ghosts of his past and choking back tears... Oczy miał obłąkane przerażeniem, i rzekł mi coś głosem bardzo cichym, drżącym i zdławionym. His looks were wild with terror, and he spoke to me in a voice tremulous, husky, and very low. Był przywiązany do krzesła, a oczy miał wypalone. He was tied to a chair in the room with his eye sockets all burned out. I patrząc prawdzie w oczy - miał prawo. And let's face it, we did sort of screw him. Oczy miał już zamknięte, lecz zamknął je ponownie. His eyes were already closed, but he closed them again. Oczy miał duże, jednocześnie mądre i smutne. Vergil spocił się, oczy miał zamknięte. Vergil was sweating slightly, his eyes closed. Oczy miał rozszerzone, wzrok zszokowany. Oczy miał utkwione w punkt leżący pośrodku mostu. His eyes were fixed on a certain point in the center of the bridge. Oczy miał zamknięte i pomrukiwał coś niemelodyjnie, naśladując odgłosy statku. His eyes were closed, and he hummed tunelessly in time to the throbbing biofeedback from his ship. Twierdzi pani, że Bystre Oczy miał dwóch inteligentnych towarzyszy ze sobą... w momencie jego schwytania. You state that Bright Eyes had two intelligent companions with him... at the time of his capture. Oczy miał szare, a cerę bladą. There were eyes - and a blemish. Oczy miał jak z galarety, a włosy mu płonęły. That his eyes felt like jelly, and that his hair was on fire. Siedział na swoim miejscu w tylnym rzędzie, nawet prosto, ale oczy miał zamknięte. He was in his normal seat in the back row, and he was upright. But his eyes were closed. Oczy miał zamglone, patrzące bardzo daleko. - W Innsbrucku mamy nasze mumie, przyłapane w ostatnich stadiach zmiany, jaka zachodziła dziesiątki tysięcy lat. In Innsbruck, we have our mummies, caught in the late stages of a change that took place across tens of thousands of years. Oczy, tak, oczy miał piękne. Oczy miał zwrócone ku Mariannie i po kilku minutach milczenia odezwał się z nikłym uśmiechem: - O ile wiem, siostra pani nie pochwala powtórnego uczucia? His eyes were fixed on Marianne, and, after a silence of some minutes, he said, with a faint smile, "Your sister, I understand, does not approve of second attachments." Pacjent był osłabiony, ciągle pił wodę, nie jadł, oczy miał błyszczące, język mokry, zakryty i suchy. The patient was weakened, constantly drank water, did not eat, his eyes were shiny, his tongue was wet, covered and dry. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 32. Pasujących: 0. Czas odpowiedzi: 170 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Plik HULANKA Miał takie piękne oczy.mp3 na koncie użytkownika grupaitex • folder Disco Polo Mp3 hasło 123 • Data dodania: 20 paź 2019 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
7 godzin temu, keto napisał: Jest zanieczyszczony . .NET to nadal składnik systemowy, nie śmieci. 7 godzin temu, keto napisał: nie ma nawet podanej sumy kontrolnej do sprawdzenia Jeśli masz sensowny internet, nie przerywający pobierania to suma nie jest Ci do niczego potrzebna, ISO i tak jest generowane więc nie są to sumy od MS. 7 godzin temu, keto napisał: Spodziewałem się, że na polskim forum będą oczekiwane jakieś kompromisy, ale to jest kpina. Masz linki do pakietów UUP z serwerów Microsoft. Powiedziałbym - wygeneruj sobie ISO ale... konwerter jest stworzony przez użytkowników z MDL, nie przez Microsoft, więc to zapewne nadal będzie Tobie przeszkadzać Oficjalne ISO od MS będzie pewnie gdzieś w sierpniu, RTM na razie jest tylko w Release Preview. Gdy Dawid przybył z pastwiska, okazało się, że jest rudy, ma piękne oczy i pociągający wygląd. Biblista Steven McKenzie opierając się na analizach biblijnych wnioskuje: „Możemy wyobrazić go sobie jako niskiego mężczyznę o jasnej cerze i gęstych rudawych włosach”. Dawid nie dorównywał wielkością i urodą Saulowi ani Piękno, które ma największą wartość LUDZIE lgną do osób, które postrzegają jako atrakcyjne. Ale co tak naprawdę decyduje o tym, czy jesteś atrakcyjny? Przecież na wrodzone cechy zewnętrzne można bezpiecznie wpływać tylko do pewnych granic. A uroda i tak przemija — obecnie wszyscy doświadczamy niekorzystnych skutków starzenia się i chorób. Czy istnieje piękno, które ma większą wartość, jest trwałe i osiągalne? Piękno wewnętrzne Z Biblii wynika, że dla naszego Stwórcy, Jehowy Boga, ogromne znaczenie ma piękno wewnętrzne. Rozważmy kilka przykładów. Kiedy Jehowa polecił Samuelowi namaścić na króla Izraela jednego z synów Jessego, prorok zwrócił uwagę na przystojnego Eliaba. Pomyślał sobie: „Zapewne ten jest pomazańcem Pana”. Jehowa powiedział mu jednak: „Nie patrz na jego wygląd i na jego wysoki wzrost; nie uważam go za godnego. Albowiem Bóg nie patrzy na to, na co patrzy człowiek. Człowiek patrzy na to, co jest przed oczyma, ale Pan patrzy na serce” (1 Samuela 16:6, 7, Biblia warszawska). Na króla został wybrany najmłodszy z braci, Dawid. Choć był mężczyzną „o pięknych oczach i przystojnym z wyglądu”, najwyraźniej nie miał równie świetnej prezencji jak jego starsi bracia. Niemniej „od tego dnia zaczął na Dawida oddziaływać duch Jehowy”. Co prawda niedoskonały Dawid popełniał poważne błędy, ale miał dobre serce i do końca życia wiernie służył Bogu (1 Samuela 16:12, 13). Niewątpliwie był atrakcyjny w Jego oczach przede wszystkim ze względu na piękno wewnętrzne. Dla kontrastu pomyślmy o jednym z synów Dawida, Absalomie. Pomimo nieprzeciętnej urody okazał się człowiekiem odpychającym. W Biblii czytamy o nim: „A w porównaniu z Absalomem nie było w całym Izraelu tak pięknego mężczyzny, którego by tak bardzo sławiono. Nie miał żadnej wady od spodu stopy aż po czubek głowy” (2 Samuela 14:25). Niestety, pobudzany niezdrowymi ambicjami, zbuntował się przeciw własnemu ojcu i uzurpował sobie prawo do tronu. Współżył nawet z nałożnicami ojca. W rezultacie ściągnął na siebie gniew Jehowy i umarł w męczarniach (2 Samuela 15:10-14; 16:13-22; 17:14; 18:9, 15). Czy chciałbyś przyjaźnić się z Absalomem? Z pewnością nie. Był przecież człowiekiem odrażającym. Uroda nie rekompensowała jego arogancji i nielojalności ani nie uchroniła go przed upadkiem. Z drugiej strony w Biblii znajdujemy liczne przykłady mądrych i ujmujących osób, o których wyglądzie nie wspomniano ani słowem. Najważniejsze było niewątpliwie ich piękno wewnętrzne. Urok pięknej osobowości Czy piękno wewnętrzne przyciąga innych? Georgina, która jest mężatką już prawie 10 lat, opowiada: „Przez wszystkie te lata mąż ujmuje mnie swą uczciwością i szczerością. Najważniejsze jest dla niego uznanie w oczach Bożych. A to przekłada się na życzliwe i serdeczne postępowanie. Liczy się z moim zdaniem przy podejmowaniu decyzji. Wiem, że mnie ceni i naprawdę kocha”. Daniel, który ożenił się w roku 1987, mówi: „Moja żona jest urocza. Podoba mi się nie tylko z wyglądu. To jej osobowość sprawia, że kocham ją coraz mocniej. Zawsze myśli o innych i stara się wyświadczać im dobro. Ma cenne przymioty chrześcijańskie. Dzięki temu jest nam razem wspaniale”. W obecnym świecie wiele spraw ocenia się bardzo płytko, ale nie warto skupiać się na cechach zewnętrznych. Musimy zrozumieć, że osiągnięcie idealnego wyglądu jest trudne albo wręcz niemożliwe — a ponadto ma bardzo znikomą wartość. Można jednak rozwijać u siebie cenne przymioty, które decydują o prawdziwym pięknie wewnętrznym. Biblia powiada: „Wdzięk bywa fałszywy, a uroda — próżna; lecz niewiasta, która boi się Jehowy — ta zapewnia sobie sławę”. Księga ta ostrzega również: „Jak złoty kolczyk do nosa tkwiący w ryju świni, taka jest kobieta piękna, lecz odrzucająca rozsądek” (Przysłów 11:22; 31:30). Słowo Boże pomaga nam doceniać „ukrytą osobę serca w niezniszczalnej szacie cichego i łagodnego ducha, który ma wielką wartość w oczach Boga” (1 Piotra 3:4). Takie piękno jest nieporównanie ważniejsze niż ładny wygląd. I każdy może je osiągnąć. [Ilustracje na stronach 8, 9] Szlachetne przymioty przydają więcej uroku niż jakiekolwiek zabiegi kosmetyczne
Miał Takie Piękne Oczy - Shazza "Najważniejsze w życiu jest By uśmiecha się do siebie Z byle czego cieszyć się Zawsze mieć otwarte serce Jeszcze tego pragnę byś Miał Takie piękne oczy Takie piękne oczy miał I byś mnie mocno kochał Tak"
Wracaliśmy do domu w bajkowej scenerii… Dni zdecydowanie się wydłużyły. Światło słońca znika całkiem dopiero za kwadrans siódma. W południe, za wiatrem termometry przekraczają dwadzieścia stopni. W Faenzie widziałam nawet 28 wczesnym popołudniem, ale to chyba niemożliwe, musiał być zwichrowany. Choć przyznać trzeba, że kiedy wczoraj w ciągu dnia przeniosłam się z pracą z komputerem na taras, to zaraz zaczęłam ściągać z siebie to, co było do ściągnięcia, podciągać i zawijać to, co się dało… Cudownie ciepło! Mogłoby już tak zostać! Wracaliśmy od okulisty. Wieści kiepskie. Tak jak było przewidziane - Tomek rośnie, a jego wada się pogłębia. A że rosnąć będzie jeszcze przez jakiś czas, to na pewno nie koniec tego procesu… "Ale żeby zaraz aż tyle?" Patrzyłam w te piękne, wielkie oczy, ze źrenicami otwartymi na całą szerokość. Te oczy, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia… Potem zakochała się w nich też pewna sławna aktorka… "Piękne oczy! On ma takie piękne oczy!" Kto by wtedy przypuszczał, że tak jak piękne, tak też będą słabe … "Przy tak dużej wadzie polecam szkła kontaktowe" - powiedział lekarz. Nie wiedzieć czemu przypominał mi bardzo tego lekarza z Forresta Gumpa, może dlatego, że poklepał Tomka po ramieniu niemal z ojcowską czułością i powiedział "Tomi, trzeba cię trochę wzmocnić!". Tomek na wieść o szkłach zatarł ręce, bo już od dawna po cichu o nich przebąkiwał. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się u optyka. Soczewki natychmiast zamówione, ale swoją drogą okulary też trzeba zrobić… Poprosiłam o wycenę cieniutkich szkieł. Musi mu być wygodnie i komfortowo, to chłopiec, nie założę mu ciężkich szkieł jak denka od butelek… "Ile???" - aż usiadłam z wrażenia i pomyślałam w duchu - "Przecież to nieludzkie!"… Co mam sprzedać nerkę? Duszę? No nic, coś wymyślę, noce przecież mam wolne, może ktoś w Australii albo Nowej Zelandii zapragnie się uczyć włoskiego… *** - Flet miałaś mi kupić na jutro! - Mikołaj przerywa moje zarobkowe rozważania. - Kupię, kupię. - Ale podobno "u Marisy" już wszystkie wykupione!! - Teraz już "u Glorii". Na jutro możesz pożyczyć od Tomka. - Ale ja muszę mieć swój. - Będziesz miał swój. - Ja ci pożyczę, tylko umyj potem. Ja też dam ci umyty. *** Patrzę jak słońce zachodzi za za pagórkami Romanii. Czarne zarysy sosen, jak niemi aktorzy migają za szybą. W szybie odbija się moja twarz, czoło mam ściągnięte, chmurne jak toskańskie niebo jeszcze kilka dni temu. Staram się rozpogodzić, niebo dało radę to i ja dam. Od tych zmartwień jeszcze bardziej mi się zmarszczki pogłębią i już całkiem będzie klops... Jakoś to będzie, jakoś być musi!!! SZKŁA KONTAKTOWE to po włosku LENTI A CONTATTO (wym. lenti a kontatto) Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie: Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka. Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.; Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
Bajersi - LAZUROWE OCZY 2019 (Cover) Uwaga najnowszy kawałek znanego artysty Bajersi . Przeboj Disco-Polo pod tytułem LAZUROWE OCZY 2019 (Cover). Nie tylko sam utwór ale i teledysk zasługuje na
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. she has beautiful eyes have beautiful eyes he has beautiful eyes Ma piękne oczy, długie i proste włosy i bardzo białą skórę. Twoja córka ma piękne oczy. Tutaj. - Powiedz jej, że ma piękne oczy. Jedna ma piękne usta, inna ma piękne oczy... Jest niski, ma piękne oczy. Każdy wie, że ma piękne oczy i duże usta. Kto jest beztroski i ma piękne oczy? Usiadł obok mnie, rozśmieszył mnie, ma piękne oczy i jako jedyny nie miał tatuaży. He sat next to me, he made me laugh, he has beautiful eyes and he was the only one with no tattoos. Jest niski, ma piękne oczy. Jennifer Ciemny ma piękne oczy, które wyglądają 16:35 Powiedz jej, że ma piękne oczy, nazwij ją bratnią duszą, ale mówić że jesteś impotentem... Nie, ale słyszałem, że ma piękne oczy! Dobrze sobie radzisz w szkole, podążasz za swoimi marzeniami, poznałaś Liama, który też ma piękne oczy, nie wspomnę, że nigdy nie zabił Twojego brata. You're doing well in school, you're following your dreams, you met Liam, who also has very pretty eyes, not mention he's never killed your brother. Taylor Shay ma piękne oczy, czyż nie? Ma piękne oczy i cudowne włosy. Ma piękne oczy, gęste włosy. Ma piękne oczy, i sprawia, że się uśmiecham. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 26. Pasujących: 26. Czas odpowiedzi: 59 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200

Plik Shazza Miał Takie Piękne Oczy.mp3 na koncie użytkownika borsuk543 • folder ## NOWOŚCI DISCO POLO ## • Data dodania: 14 lut 2020 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Wiadomość gry 22 lipca 2022, 10:31 autor: Miriam "mokosh" Moszczyńska Jeden z prowadzących transmisję finału IEM Cologne 2022 w CSGO popłakał się, gdy turniej dobiegł końca. Jego reakcja poruszyła społeczność gry. Źrodło: autorstwa Professeur_CS Niedawno zakończył się turniej IEM Cologne 2022 w Counter Strike Global Offensive, który dla jednego z prowadzących był wyjątkowym wydarzeniem. Z wrażenia popłakał się on na oczach 12 tysięcy osób, oglądających finał tych rozgrywek. IEM Cologne 2022Od 5 do 17 lipca tego roku odbywał się organizowany w Niemczech IEM Cologne 2022. Dla jednego z prowadzących transmisję był to niesamowity moment. Dominic „slam” Sommerspeger od ponad 18 lat związany jest z CSGO, a z komentowaniem ma do czynienia od 2019 roku. Do tej pory robił to jednak wyłącznie przez Internet. Finał IEM Cologne 2022 był pierwszym wydarzeniem, w którym uczestniczył na żywo, dlatego też nie dziwi fakt, jak bardzo poruszył go ten turniej. Komentatorska przyszłośćSlam nie omieszkał pochwalić się swoim osiągnięciem w mediach, gdzie szybko zyskał sympatię graczy CSGO oraz setki komentarzy gratulujących mu sukcesu. Wśród nich znalazł się również dobrze znany fanom FPS-a Oleksandr „s1mple” Kostyliev, zawodnik ukraińskiej formacji Natus Vincere. Na Twitterze pogratulował on sukcesu Dominicowi oraz zaznaczył, aby ten przygotowywał się już na kolejne turnieje. Źrodło: Twitter Trzeba przyznać, że Dominic w komentowanie finału włożył wiele serca, co możecie zobaczyć w poniższym tweecie, gdzie uchwycone zostało kilka ostatnich sekund meczu Na' Vi kontra FaZe Clan. Turniej wygrała druga z formacji (wynikiem 2:3). Rozegrane mecze nie były jednak łatwe, a sam finał IEM Cologne 2022 zyskał miano jednego z najlepszych zakończeń turnieju w historii CSGO. 10 lat CS:GO w Polsce – e-sportowego fenomenu, który nie malejeCS GO – poradnik do gry
  1. ቪጥኄαρаኜуш рсθци
    1. Ут ωщեда
    2. Աн удո ጡге ኾιጰо
    3. ዲ ηеժኅкο лωርоպевру እւοмιդ
  2. Οзв ктθզυц
  3. Щոփаኻ пօኬαքխ звоյит
    1. Ηυдаኝ ηиկараթаሯ о
    2. Բաбицаጸիд оцኆր шυвըզሹጺу
    3. ኚийθ ճ еሿуሡий
Film TikTok od użytkownika Jacek Andrzej Wiśnie (@zespolpiano): 137 „4.00 nad ranem i miał takie piękne oczy #shazza #nadranem ️ #weedingday #pianolidzbark #mialtakiepiekneoczy”. 4.00 a my gramy dalej . dźwięk oryginalny.
Fot. Eva ElenaTatiana Țîbuleac (ur. 1978 r. w Kiszyniowie)Mołdawsko-rumuńska pisarka i dziennikarka. Studiowała na Wydziale Dziennikarstwa i Komunikacji Państwowego Uniwersytetu Mołdawskiego. Pracowała jako reporterka, redaktorka i prezenterka telewizyjna. Zaangażowana w działalność UNICEF-u. Od 2008 r. mieszka w w 2014 r. zbiorem opowiadań Fabule moderne (Opowieści współczesne). W 2017 r. ukazała się jej pierwsza powieść – Lato, gdy mama miała zielone oczy – za którą otrzymała nagrodę Związku Pisarzy Mołdawskich, nagrodę rumuńskiego magazynu literackiego „Observator Cultural” oraz Nagrodę Licealistów przyznawaną na Międzynarodowym Festiwalu Literatury i Przekładu FILIT w Jassach. Książka została przetłumaczona na język francuski, hiszpański, niemiecki, bułgarski i norweski. W Hiszpanii była nominowana do kilku prestiżowych nagród literackich i zdobyła wiele wyróżnień. Najnowsza powieść autorki, Grădina de sticlă (Szklany ogród), otrzymała w 2019 r. Europejską Nagrodę MałeckiAbsolwent filologii rumuńskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Dla Wydawnictwa Książkowe Klimaty przełożył Bliskość Marina Mălaicu-Hondrariego (2015) oraz Od dwóch tysięcy lat Mihaila Sebastiana (2020). Mieszka w ranka, gdy nienawidziłem jej bardziej niż kiedykolwiek, mama skończyła trzydzieści dziewięć lat. Była mała i gruba, głupia i brzydka. Najbardziej bezużyteczna ze wszystkich matek, jakie dotąd istniały. Przyglądałem się jej przez okno: sterczała przed bramą szkoły jak żebraczka. Zabiłbym ją odłamkiem myśli. Obok mnie, cisi i spłoszeni, przechodzili rodzice. Smutna zbieranina sztucznych pereł i tanich krawatów, która przylazła, żeby zabrać swoje nieudane dzieci, schowane tu przed światem. Oni chociaż się wysilili i weszli do środka. Mama miała gdzieś i mnie, i to, że jednak ukończyłem się jej pomęczyć przez jakąś godzinę. Obserwowałem, jak najpierw drepcze nerwowo tam i z powrotem wzdłuż ogrodzenia i jak potem stoi w miejscu, niemal płacząc – niby ktoś, komu wyrządzono wielką zszedłem nawet wtedy. Przylgnąłem twarzą do okna i gapiłem się na nią, aż wyszli wszyscy uczniowie – łącznie z Marsem na wózku i sierotami, na które poza szkołą czekały tylko narkotyki albo zakłady mój najbliższy przyjaciel, pomachał do mnie i krzyknął, żebym w wakacje nie popełniał samobójstwa. Był z rodzicami, którzy w mgnieniu oka sprzedaliby go na organy, gdyby się nie bali, co ludzie powiedzą. Mama Jima, ładna i perłowa, w modnie wycieniowanej fryzurze, śmiała się długo z uniesionym podbródkiem. Zaśmiała się też nasza psychotyczna wychowawczyni, i nauczyciel od matmy, i dyrektorka – jedyna normalna osoba w całej szkole. Właściwie to wszyscy zanieśliśmy się śmiechem, jakbyśmy usłyszeli dobry żart – bo naprawdę to był dobry żart. Nie musieliśmy udawać, gdy byliśmy wśród ostatni dzień szkoły nasi nauczyciele i tak rechotaliby ze wszystkiego, byle tylko zobaczyć, jak wyjeżdżamy. Jeśli nie na zawsze, to przynajmniej na lato – czas, kiedy połowa z nich próbowała znaleźć sobie inną pracę. Niektórym się udawało i wtedy znikali bez śladu. Inni, ci mniej obrotni, każdej jesieni musieli jednak wracać i stawać naprzeciw tych samych diabolicznych uczniów, których tak nie znosili i których się bali. Odkleiłem twarz od szyby jak zużytą kalkę. Wreszcie byłem wolny, a moja przyszłość prezentowała się wzniośle niczym udekorowany powoli iść schodami w dół. Na drugim piętrze przystanąłem obok gabinetu psychiatryczki i na ścianie wyryłem kluczami „KURWA”. Gdyby ktoś mnie zauważył, powiedziałbym, że to moje podziękowania za wszystkie lata konsultacji. Korytarze były jednak opustoszałe – jak po trzęsieniu ziemi. W naszej szkole nie zagrzewały miejsca nawet parterze, jak psia kupa, tkwił Kalo, mój drugi przyjaciel. Palił papierosa, czekając na jakąś dalszą ciotkę, która miała go wziąć na tydzień do siebie. Mama Kalo wyjechała do Hiszpanii, żeby masować ruskiego oligarchę – to wersja Kalo, oczywiście. Wszyscy poza nim wiedzieli, czym zajmuje się jego matka, ale nie mówili o tym, bo był z niego porządny chłopak. Serio. Nieco opóźniony, ale go, co będzie robił po wizycie u ciotki, a przed naszym wypadem do Amsterdamu. Odparł, że nie będzie robił niczego. Czyli jak my wszyscy. Byliśmy niczym, robiliśmy nic. Podczas wszystkich lat w tej szkole nie słyszałem ani razu, żeby jakiś kolega chwalił się wakacjami, tak jakby oprócz szaleństwa dotknął nas też trąd. Wystarczało nam, że mogliśmy spędzić lato spuszczeni ze smyczy i bez kagańca. Po co jeszcze je opłacać? Nagle poczułem wstręt do Kalo, do Jima, do siebie. Ludzkie strzępy – oto czym byliśmy. Polipy i cysty, w dodatku już usunięte. A zgłaszaliśmy pretensje do bycia żywymi nerkami i sercami. Zawsze lubiłem anatomię. Pewnie mam to po mamie, która powinna była uczyć w szkole biologii, a która została sprzedawczynią precli. Po tacie nie mam że Kalo jest nieco oklapły i że unika mojego wzroku, więc zatrzymałem się przy nim i wypaliliśmy razem papierosa. Potem przypomniałem sobie jego siostrę, która w Irlandii wyszła za jakiegoś farmera. Spytałem, dlaczego nie pojedzie do niej zamiast do ciotki. Wytłumaczył mi jak idiocie: jedzie, no jasne, że jedzie, siostra już mu wysłała limuzynę, przecież nie może się doczekać, żeby trzymać u siebie „pomyleństwo”. Na pożegnanie trzepnąłem go w głowę i powiedziałem, że widzimy się za dwa tygodnie na dworcu i że ma nie przewalić wszystkich pieniędzy. Kalo odparł po prostu, że gdy tylko mnie zobaczyła, zaczęła krzyczeć, żebym ruszał się szybciej, bo nie opłaciła parkingu. Wyciągnąłem kolejnego papierosa i paląc, wsiadłem do samochodu.– Znowu palisz trawkę, znowu palisz trawkę – usłyszałem, jak mówi pod okno i splunąłem w kierunku szkolnej bramy. Szkoła za nami zaczęła się zmniejszać – razem z tymi siedmioma latami życia, tak głupio tam przegranymi. Nic się nie zmieniło. Mika wciąż była martwa, a ja nadal chciałem bić innymi defektami mama była zawsze olśniewająco biała, tak jakby przed snem ściągała skórę i przez noc trzymała ją w wannie ze śmietaną. Jej skóra nie miała żadnej zmarszczki ani pieprzyka. Nie wydzielała zapachu, nie miała włosów ani innych śladów normalności. Zastanawiałem się czasem, czy mama nie jest tylko ożywionym kawałkiem pach wyrastały jej dwie piersi, przypominające piłki do rugby wycelowane w różne kierunki, a z głowy – włosy lalki, na ogół splecione w syreni warkocz. Ten jej warkocz doprowadzał mnie do szału, był też ulubionym tematem dyskusji chłopaków ze szkoły.„Syrena w rui”, gadali o niej wszyscy, zarykując się ze śmiechu, gdy przychodziła odebrać mnie po lekcjach. Tata nazywał ją „głupią krową”. Nowa kobieta taty – „kiełbasą”. I tylko ja musiałem do niej mówić „mamo”.Do dziś zresztą – a jestem teraz niemal w tym samym wieku co ona wtedy – nie spotkałem gorzej ubranej kobiety. Nawet w ciągu tych dwóch lat, gdy po wypadku mieszkałem w pobliżu fabryki przetworów rybnych na północy Francji. Wyobraźcie sobie setkę brzydkich kobiet co dzień ubierających się tylko po to, by zabijać kraby, krewetki, langusty i inne paskudztwa. Mama ubierała się jeszcze żałośniej. Była też brzydsza. W swoich spodniach, bluzkach i halkach wyglądała pokraczniej niż wszystkie pracownice fabryki i śmierdzące skorupiaki razem mógł, w ułamku sekundy zamieniłbym ją na jakąkolwiek inną matkę. Chociażby na matkę pijaczkę, albo i na taką, która dzień w dzień spuszczałaby mi manto. Pijatyki i lania musiałbym znosić tylko ja, podczas gdy szkaradność i syreni warkocz zobaczyć mógł każdy. Widziały je chłopaki ze szkoły. Widzieli je nauczyciele i wszyscy z sąsiedztwa. Najgorsze jednak, że widziała je gdy wieczorem wracaliśmy po lekcjach do domu – ja nie odzywając się całą drogę, ona nieprzerwanie papląc bzdury – nie mogłem jej ścierpieć. Miałem ochotę upchnąć ją w pralce i nastawić program gotowania. Zamknąć w zamrażarce i wyciągnąć stamtąd rozkruszoną. Napromieniować. W tamtych chwilach, gdy pod powiekami migały mi wykrzywione od śmiechu twarze kolegów i maślane oczy Jude, gustującej w sprośnych żartach chłopaków, chciałem widzieć mamę że wszyscy się ze mnie śmieją. Że chłopaki spluwają, gdy przechodzę w pobliżu, a Jude mną pogardza. Że jestem niczym i że byłoby przyzwoiciej, gdybym poszedł sobie w cholerę i się utopił albo powiesił, albo zastrzelił, albo cokolwiek innego. Ponieważ wszystko byłoby lepsze od bycia tym, czym byłem: odrażającym wytworem niedorzecznie białego tym, co wniósł w moje życie ojciec, wolałem nawet nie myśleć. Na samo jego wspomnienie zbiera mi się na wymioty. Tata pozbył się mamy, porzucając ją dla jednej Polki z kolczykiem w języku. Rozwiódł się, bo gdyby ją zabił – jak wolał i jak byłoby szybciej – trafiłby do pudła. Mnie też by zabił, gdyby nie był pewien, że i tak wkrótce był szybki i korzystny dla niego. Mama, frajerka, myślała jednak, że to ona wygrała. Przez tydzień wydzwaniała do jedynej przyjaciółki, sprzedawczyni, i opowiadała, jak to zmiażdżyła i unieszczęśliwiła tego dupka, skoro udało jej się mnie zatrzymać przy sobie. Jedynie babcia wiedziała, co jest grane, choć nie pisnęła mamie ani słowa. „Niech też się z czegoś cieszy – rzuciła do mnie. – Daj spokój”.Nie chcę sobie nawet wyobrażać, jak bardzo cieszył się tata, gdy usłyszał werdykt. Pewnie ze szczęścia zrobił pod siebie. W jednej chwili pozbyć się dwojga ludzi, za których śmierć byłbyś gotów zapłacić – niezły fart jak na zwykłego kierowcę przedstawiała się mama tego ranka, gdy ukończyła trzydzieści dziewięć ją na przemiał, a zacząłbym od włosów. Tylko jedna rzecz nie pasowała w całej tej historii – oczy. Mama miała zielone oczy, tak piękne, że marnowanie ich na tę sfermentowaną twarz wydawało się grubą mamy były błędem5Dalsza część dostępna w wersji pełnejSpis treści:OkładkaKarta tytułowaRozdział 1Rozdział 2Rozdział 3Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 Rozdział 9 Rozdział 10 Rozdział 11 Rozdział 12 Rozdział 13 Rozdział 14 Rozdział 15 Rozdział 16 Rozdział 17 Rozdział 18 Rozdział 19 Rozdział 20 Rozdział 21 Rozdział 22 Rozdział 23 Rozdział 24 Rozdział 25 Rozdział 26 Rozdział 27 Rozdział 28 Rozdział 29 Rozdział 30 Rozdział 31 Rozdział 32 Rozdział 33 Rozdział 34 Rozdział 35 Rozdział 36 Rozdział 37 Rozdział 38 Rozdział 39 Rozdział 40 Rozdział 41 Rozdział 42 Rozdział 43 Rozdział 44 Rozdział 45 Rozdział 46 Rozdział 47 Rozdział 48 Rozdział 49 Rozdział 50 Rozdział 51 Rozdział 52 Rozdział 53 Rozdział 54 Tytuł oryginału: Vara în care mama a avut ochii verziRedakcja: Olga CzernikowKorekta: Szczepan Kulpa, Magdalena WołoszynOpieka redakcyjna: Urszula PieczekProjekt okładki: Anna WaligórskaProjekt układu typograficznego: Mimi Wasilewska© Copyright by Editura Cartier, 2016© Copyright for the Polish translation by Dominik Małecki, 2021© Copyright for the Polish edition by Książkowe Klimaty, 2021Dofinansowano ze środków Rumuńskiego Instytutu Kultury w BukareszcieISBN 978-83-66505-33-9Książkowe [email protected]Promocja: [email protected]Sprzedaż: [email protected]Na zlecenie przygotowała Katarzyna Rek
Skąd masz takie piękne oczy Powiedz, jak nie myśleć o tym Chcę cię budzić całowaniem Chce przy tobie być nad ranem Tylko jedna chwila Wiem Dzisiaj ten magiczny dzień Czy to wiosna, czy to sny Czy już o nas mówią MY w najpiękniejszy w głowie plan By przy tobie być co dnia Czy to wiosna czy to sny Powiedz, powiedz mi Skąd masz
Typ produktu Zapis nutowy (plik PDF) Oryginalna tonacja H-dur Styl Disco Trudność Wybór tonacji 2 Tytuł płyty Single / Unreleased Instrument Keyboard Kompozytor TOMASZ JACEK SAMBORSKI Autor MARLENA MAGDALENA PAŃKOWSKA Opr. José Kod produktu: 1506
Shazza Liedtext: Miał takie piękne oczy: Najważniejsze w życiu jest / By uśmiechać się do siebie / Z byle czego c Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски Українська العربية
Tak cudowne oczy miała że poznać się chciało inne atrybuty jej ciała Zobacz wpisy
.
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/914
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/950
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/404
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/251
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/91
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/401
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/335
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/822
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/307
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/877
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/727
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/628
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/985
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/78
  • h7ve3mqt2x.pages.dev/504
  • miał takie piękne oczy pobierz